Menu Szukaj Odwiedź mój sklep Zack Roman

Czym jest garnitur?

Czym jest garnitur?

Uniform, zbroja, pióropusz… Czym był garnitur dawniej, czym jest teraz i czym się stanie w niedalekiej przyszłości?

Co Ty taki dzisiaj elegancki? Idziesz na rozmowę kwalifikacyjną? A może jesteś gejem? No nie, odwaliłeś się jak stróż w Boże Ciało!

Garnitur, który jest już stuletnim staruszkiem, znowu dziś wzbudza ekscytację. W XIX wieku ten typ ubioru postrzegano nieraz jako rezultat rozluźnienia etykiety – wcześniej dobrze urodzonych mężczyzn na Zachodzie obowiązywały tużurki, surduty i fraki, a jeszcze wcześniej peruki i pończochy. Obecnie człowiek w garniturze uchodzi często za przywiązującego nadmierną wagę do sytuacji, w jakich się znajduje – nieważne, czy będzie to randka, kolacja wigilijna czy spotkanie zawodowe. Oczywiście wyjątek stanowią prawnicy, wykładowcy, politycy i przedstawiciele kilku innych profesji. Pozostali narażają się na docinki, takie jak te, które przytoczyłem na początku.

Garnitur jest związany z wyjątkowo bogatym kontekstem kulturowym, który nawarstwiał się przez ponad sto lat. Mnogość fasonów pozwala ukryć mankamenty sylwetki, grać z konwencjami, wyrażać naszą osobowość. Są tacy, którzy wieszczą śmierć garnituru, ale czy nie przedwcześnie? Mimo powszechnej bylejakości możemy dziś obserwować coś w rodzaju renesansu eleganckiego ubioru. Jednak zacznijmy od początku.

1. CO TO JEST GARNITUR?

Garnitur to ubranie składające się z dwóch, a czasem trzech części: spodni, marynarki oraz kamizelki. Każdy z elementów jest wykonany z tego samego materiału. To pozwala uzyskać bardzo pożądany efekt klarownej, nieskomplikowanej bryły. Podstawowe dopełnienie dla garnituru stanowią oczywiście: koszula, krawat, poszetka, skarpety i buty. Stosowane w różnych krajach nazwy tego ubioru wiele mówią o podejściu do męskiej mody. Polski wyraz garnitur pochodzi od francuskiego garniture, które oznacza ozdobę i przystrojenie. Angielski suit również wywodzi się z francuszczyzny – dobrze znane muzykom słowo suite oznacza następowanie po sobie, połączenie, wspólny porządek dla kilku elementów.

2. KIEDY POWSTAŁ I DLACZEGO?

Współczesny ubiór męski określany mianem eleganckiego wywodzi się z Anglii. Garnitur ma swój początek w drugiej połowie XIX wieku w stroju londyńskich dżentelmenów, którzy postanowili skrócić obowiązujące wtedy marynarki surdutowe i żakietowe. Kierowali się z jednej strony potrzebą zapewnienia sobie większego komfortu i swobody ruchów, a z drugiej chęcią zachowania eleganckiego wizerunku.

Garnitur miał za zadanie podkreślać zalety męskiej sylwetki: wydłużać nogi, uwypuklać klatkę piersiową i pomniejszać optycznie biodra. I rzeczywiście, mężczyzna w dobrze wytaliowanej marynarce i spodniach o odpowiedniej długości wydaje się wyższy i szczuplejszy.

Szczególnym okresem w historii garnituru było dwudziestolecie międzywojenne, nazywane złotym okresem męskiej elegancji. Fasony, jakie powstały w tamtej epoce, obowiązują z małymi wyjątkami po dzień dzisiejszy. To także wówczas garnitur stał się ubiorem dostępnym niemal dla każdego.

3. RODZAJE GARNITURÓW

Jeśli chodzi o formę, wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje garniturów: jednorzędowy i dwurzędowy. W jednorzędowym poły marynarki stykają się ze sobą i łączą guzikiem, a w dwurzędowym nachodzą na siebie. Garnitury dzieli się także ze względu na sposób ich wykorzystania – wówczas można wyróżnić trzy typy: wizytowy, roboczy oraz sportowy. Tutaj granice są zdecydowanie bardziej płynne. Wizytowy, zwany także formalnym, jest wykonany z ciemnej wełny, ma klapy ostre i nosi się go na ważne uroczystości. Garnitur roboczy to stonowany zestaw z klapami otwartymi, którego używamy w pracy. Zasadniczo jest gładki lub prążkowany. Garnitur sportowy wykonuje się z mało formalnej tkaniny, często w kratkę, pepitkę, grubą jodłę. Kieszenie marynarki naszywa się z wierzchu. W przeciwieństwie do zestawu wizytowego i biurowego, garnitur sportowy jest ubraniem całkowicie dowolnym, świadczącym o fantazji i własnym stylu osoby noszącej go.

4. DO CZEGO SŁUŻY GARNITUR?

garnitur uniform

Garnitur może być postrzegany na różne sposoby. Niektórzy uważają go za uniform odbierający osobowość i tłamszący nasz własny styl. W tej interpretacji garnitur to jednolite ubranie o charakterze masowym. Zawsze źle dobrane: za długie rękawy, odstający kołnierz, fałda na plecach, harmonijka u dołu spodni. Rzeczywiście, takiego stroju nie sposób polubić. Będzie się nam kojarzył z nieprzyjemnym obowiązkiem.

Garnitur może też być symboliczną zbroją, która pomaga nam zmierzyć się z wyzwaniami. Pełni funkcję skrzydeł husarii, które mają nas zdobić i robić wrażenie na innych. Wtedy garnitur służy do prowadzenia swego rodzaju gier wojennych, niekiedy bardzo wyrafinowanych. Częściej bywa noszony z własnej woli i przeważnie jest dobrze dobrany.

Garnitur służy też jako symbol męskości, demonstracja, która ma przyciągnąć pewien rodzaj kobiet. Taki strój bywa postrzegany jako atrybut dżentelmena. Ja jednak zalecałbym ostrożność w sądach. Garnitur jest przede wszystkim deklaracją estetyczną, nie zawsze wiąże się z dawnym etosem.

5. GARNITUR TO KOMUNIKAT

Wypowiadamy się nie tylko za pomocą słów. Mówi się przecież o rozmaitych formach wyrazu artystycznego – tańcu, muzyce, obrazie. Również ubiór, jego barwa, fason, faktura i grubość materiału mogą nam posłużyć do komunikacji z otoczeniem.

Symbol władzy

Kanadyjscy politycy na przełomie lat 60 i 70
Kanadyjscy politycy na przełomie lat 60 i 70

Politycy, dyrektorzy czy wysocy urzędnicy nie zamierzają jak na razie rezygnować z garnituru. Oni nie tylko lubią ten typ ubioru, ale zakładają go, by podkreślać swoją pozycje społeczną. Traktują strój jako narzędzie służące do zademonstrowania siły. W angielszczyźnie istnieje bardzo trafny termin dla określenia ubioru tego typu: power suit. Nie mówimy tu o jednym, jasno sprecyzowanym fasonie, ale po prostu o takim garniturze, który sprawia, że osobę noszącą go postrzegamy jako silną i trudną do zmanipulowania.

Symbol pracy

To już skojarzenie po części nieaktualne. Zakorzeniło się w społecznej świadomości w czasach, gdy garnitur był powszechnie używany jako ubranie codzienne. Wówczas wiązał się przede wszystkim z pracą i dziennymi obowiązkami, bo przecież na wieczorne wyjścia w eleganckim towarzystwie zakładało się smoking lub nawet frak. Dziś rola garnituru jako ubrania roboczego zdecydowanie osłabła. Już tylko nieliczni chodzą do pracy w garniturze – przeważnie robią to ze względu na obowiązek. Dress code w firmach ulega jednak coraz większej marginalizacji. Można przypuszczać, że niedługo lista zawodów kojarzonych z garniturem znacznie się skróci.

Symbol seksu

Sir Michael Caine

Garnitur pomaga w kontaktach z kobietami, ale nie powinniśmy jego roli przeceniać. Mężczyzna w eleganckim ubraniu trafia na pewno w gusta niemałej grupy kobiet. Jednak nawet garnitur na miarę, uszyty przez najlepszego krawca, nie jest gwarantem zdobycia serca wybranki! Gdyby tak było, chyba żaden mężczyzna nie ubierałby się w sieciówkach.

Symbol dojrzałości

Zakładamy go podczas sytuacji, które można nazwać obrzędami przejścia: matura, egzamin dyplomowy, ślub, pogrzeb. Garnitur stanowi dla nas część archetypu męskości. Pierwszym skojarzeniem, kiedy myślimy o tym stroju, jest jego formalna, wizytowa odsłona – właśnie ta, którą zakładamy podczas najważniejszych dni w naszym życiu. I to z pewnością się prędko nie zmieni. W moim pierwszym garniturze szedłem do Komunii. Drugi dostałem na studniówkę. Trzeci kupiłem sobie po ukończeniu studiów – chciałem zacząć ubierać się jak dorosły i zostawić okres bycia żakiem za sobą.

Symbol pieniędzy

gordon gekko wall street II

Codzienne chodzenie w odzieży zamawianej u krawca jest na pewno bardziej kosztowne niż zakładanie zwykłych dżinsów i podkoszulków. Niewątpliwe garnitur wciąż pozostaje oznaką wyższego statusu majątkowego. Ba, jego znaczenie będzie pod tym względem rosło. Myślę, że garnitur stanie się znowu dobrem luksusowym. Niekoniecznie ubraniem wszystkich elit, ale osób, którym zależy na dobrym wyglądzie i stać je na to. Demagogią jest mówienie, że garnitur to ubranie dla wszystkich i każdy z mężczyzn może być elegancki na co dzień. Owszem, niemal wszyscy potrzebują stroju na szczególne okazje – porady przedstawiane na tym blogu pomogą również tym, którzy nie dysponują dużymi zasobami. Jeśli unikniemy podstawowych błędów, nawet w niezbyt kosztownym garniturze możemy wyglądać dobrze. Ale to nadal spory wydatek w porównaniu do odzieży z sieciówek.

Symbol dżentelmeństwa

Przyjęło się uważać, że mężczyzna w garniturze jest lub przynajmniej powinien być dżentelmenem. Sprawa wydaje się jednak bardziej skomplikowana. Nietrudno przecież spotkać mężczyznę w garniturze nie hołdującego tradycyjnym wzorom zachowań. I chyba nie warto mieć o to pretensji. Oczekiwanie, że elegancko ubrany człowiek będzie postępował zgodnie z zasadami savoir-vivre czy kodeksu honorowego, to już anachronizm. Założenie garnituru jest przede wszystkim deklaracją estetyczną, a nie ideologiczną. Szata zdobi człowieka, ale nie czyni go automatycznie dżentelmenem.

Na randce z dziewczyną
Na randce z dziewczyną

6. PRZYSZŁOŚĆ GARNITURU

Dziś garnitur nie pozwala wtapiać się w tłum. Elegancki mężczyzna wyróżnia się na tle ogółu. W garniturze, pod krawatem i z poszetką, z kapeluszem i wypolerowanymi na lustro butami jest się na świeczniku. Takie ubranie nie tylko wymaga bardziej skomplikowanych zabiegów niż bawełniany sweter – nie wrzucimy przecież wełnianej marynarki do pralki. Elegancki zestaw jest po prostu zbyt oryginalny, żeby mógł być masowy w codziennym użytku.

Przyszłość garnituru

Przyszłością męskiej mody jest model mężczyzny-bażanta rodem z Pitti Uomo. Dziewiętnastowieczny dandys powraca po wiekach zapomnienia. Taki bażant ma wiedzę na temat tkanin, konstrukcji marynarek i współczesnego fasonu. Wie, jak zgrać dodatki ze sobą, żeby osiągnąć świetny efekt końcowy. Inaczej niż dzisiejsi mężczyźni – którzy często przed wieczornym wyjściem pozwalają, aby partnerka wybrała za nich koszulę i krawat – bażant nie traktuje ubierania się jako przykrego obowiązku. Nie jest przecież dzieckiem, którego do szkoły musi wyszykować mama. Bażant czerpie satysfakcję z tego, że dobrze wygląda i umiejętnie buduje swój styl.

Coraz większa grupa mężczyzn ubiera się świadomie, a nie tylko odziewa. Niektórzy decydują się na elegancki sznyt. To on może uratować garnitur przed przykrym losem, jaki spotkał, zapomniane już, fraki i smokingi. W XX wieku garnitur był dobrem demokratycznym, bo przez lata służył wielu mężczyznom jako nie wymagające refleksji ubranie codzienne. Dziś już jest jednak inaczej. Urodzony przed ponad stu laty staruszek będzie coraz bardziej przybierał charakter dobra luksusowego, które służy do ozdoby i pokazania światu, kim jesteśmy. W tym sensie polskie słowo garnitur, wskazujące na piękno tego stroju, okaże się bardziej odpowiednie niż angielski wyraz suit, który kojarzy się przede wszystkim z porządkiem i dopasowaniem. Elegancki ubiór znowu stanie się dla mężczyzn ważnym elementem kreowanego przez nich wizerunku. Garnitur powróci już nie jako narzucony z góry dress code, ale jako ubranie zakładane całkowicie dobrowolnie.

….

Wpis jest rozbudowaną wersją mojego wystąpienia podczas TEDx Marszałkowska. Z ewolucją moich poglądów na temat ubrania możecie zapoznać się w tej serii wpisów:

1. Czy warto ubierać się elegancko? (2013)

2. Jak Cię widzą, tak Cię piszą (2013)

3. Fashion Statement (2012)

4. Męska elegancja – rys historyczny (2011)

5. W smokingu na Żylecie (2011)

Jeśli czytasz mojego bloga, odwiedź także mój sklep

Przejdź na zackroman.com
Zamknij

Zapisz się do mojego newslettera

Zamknij