Menu Szukaj Odwiedź mój sklep Zack Roman

Zuckerberg w Senacie. Czy hiperpoprawny wygląd wzbudza zaufanie?

Zuckerberg w Senacie. Czy hiperpoprawny wygląd wzbudza zaufanie?

Właściciel Facebooka odpowiadał na pytania senatorów w przemyślanym zestawie. Ale czy dzięki tak wystudiowanemu wyglądowi Zuckerberg wypadł pozytywnie? (Autor: Łukasz Łoziński)

Właściciel Facebooka
Fot. Friesehamburg

Dla niektórych widok Zuckerberga w garniturze mógł być zaskoczeniem. Założyciel Facebooka przyzwyczaił nas przecież do tego, że niemal wszędzie pokazuje się w szarej koszulce. Ale tak naprawdę, stając przed Senatem, Zuckerberg nie miał innego wyboru.

Mr. Booker
Kiedy pytania zadaje dobrze ubrany senator Booker, nikt nie chce być underdressed

Kongres Stanów Zjednoczonych to przestrzeń, w której dress code jest traktowany bardzo serio. Próby naginania tych reguł mogą być niebezpieczne, zwłaszcza w sytuacji, gdy występuje się w pozycji osoby ponoszącej odpowiedzialność za znaczące uchybienia. W okresie kryzysu wiarygodności nonszalancja rzadko jest pożądana. Wiedzą o tym wszyscy adwokaci doradzający oskarżonym, by przed sądem stanęli w ubiorze konserwatywnym, a nie na przykład takim, który najlepiej ich wyraża.

Mr. Johnson
Senator Johnson wygląda poważnie, ale nie lodowato

Zuckerberg nie jest oskarżonym w sensie prawnym, ale odpowiada na poważne zarzuty ze strony polityków. Masowe wykorzystywanie danych z Facebooka przez Cambridge Analytica (przedsiębiorstwo zajmujące się agresywnym marketingiem politycznym) wywołało skandal. Zdaniem wielu portal społecznościowy niedostatecznie zadbał o dobro swoich użytkowników.

CEO Facebooka
CEO Facebooka znalazł się w stresującej sytuacji i nie potrafił tego ukryć

 

Co chciał zakomunikować Zuckerberg?

Starając się odrobić straty wizerunkowe, szef Facebooka przekonywał, że uważa niektóre działania i zaniechania firmy za błąd i przepraszał za nie. Z przekazem słownym musiał korespondować strój – świadczący o docenieniu powagi sytuacji. Jak przypuszczam, chciano jednocześnie skompletować taki ubiór, który wzbudziłby skojarzenia z młodością i kompetencją.

Sądzę, że młody wiek Zuckerberga (który ma 33 lata, ale wygląda na mniej) działa w oczach opinii publicznej jak okoliczność łagodząca. Świat wyrachowanych manipulatorów biznesowych kojarzy się przeważnie z ludźmi starszymi i bardziej doświadczonymi. Wizerunek młodzieńca pomaga uwierzyć, że przyczyną skandalu było uchybienie (niewystarczająca dbałość o dane użytkowników), a nie działanie podejmowane z pełną premedytacją.

Żeby wyprowadzić Facebooka z kryzysu, należało także przekonać opinię publiczną, że sytuacja jest już opanowana i firma ma kompetencje, by wprowadzić wyższe standardy. Zuckerberg musiał zaprezentować się jako profesjonalista, zdolny do naprawienia błędów.

 

Garnitur garniturowi nierówny

Wyszczególnionym celom na pewno nie służyłby t-shirt. Ale też nie każdy zestaw garniturowy byłby odpowiedni.

Wyobraźmy sobie, że Zuckerberg przychodzi do Senatu w ekskluzywnym garniturze od rzymskiego krawca, z efektowną poszetką i wzorzystym krawatem z jedwabiu vintage. Co myślimy? Być może przychodzi nam do głowy, że to pewny siebie miliarder, oderwany od problemów zwykłych ludzi. A gdyby założył maklerkę i garnitur w prążek, niczym wilk z Wall Street? Pewnie wielu posądziłoby go o chciwość.

wilk z wall street leonardo di caprio
Nie o taki wizerunek tu chodziło…

Nie zrozummy się źle, stereotypowy ubiór inwestora giełdowego, podobnie jak rzymski szyk nie są złe same w sobie. Wręcz przeciwnie, mają wiele uroku, a w niektórych okolicznościach świetnie poprawiają wizerunek. Natomiast nie pasowałyby do sytuacji, którym w ostatnim czasie stawiał czoło Zuckerberg.

 

Co miał na sobie Zuckerberg?

Założyciel Facebooka wybrał najpopularniejszy obecnie rodzaj garnituru: jednorzędowy, zapinany na dwa guziki, z klapami otwartymi. To standardowy ubiór korporacyjny, który wydaje się niemal przezroczysty – uwagi nie przyciągają ani krój, ani efektowne detale. Ten fason garnituru jest eleganckim odpowiednikiem szarego t-shirtu. Sygnalizuje, że mamy do czynienia ze zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa, a ktoś taki może łatwiej wzbudzić sympatię ogółu.

Warto odnotować neutralne proporcje marynarki. Klapy ani wąskie, ani szerokie. Ramiona ani bardzo sztywne, ani zupełnie miękkie. Zuckerberg w żadnym razie nie chciał wydać się ekstrawagancki – wręcz przeciwnie, wszystkie elementy garnituru mieszczą się w dominującej dziś normie.

Promienny moment
Jeden z niewielu promiennych momentów

Kolor granatowy, jak twierdzi znawca psychologii kolorów Jean-Gabriel Causse, kojarzy się z kompetencją, czyli właśnie z cechą, którą Zuckerberg powinien był w Senacie podkreślić. Co więcej, gładka wełna garnituru dobrze pasowała do konserwatywnego dress code’u, jaki obowiązuje w amerykańskim parlamencie.

Odpowiedni kontrast zapewniła śnieżnobiała koszula, podkreślając wagę sytuacji. Nie bez znaczenia jest i to, że biel symbolizuje niewinność – podobnie zresztą jak błękit, który ponadto kojarzy się z młodością. Osoby noszące jasne odcienie niebieskiego są, jak dowodzi Causse odbierane jako przystępne i godne zaufania. Błękitny krawat był zatem wyborem podręcznikowym.

Niektórzy mogli też zwrócić uwagę, że odcienie dobrane przez Zuckerberga korespondują z identyfikacją wizualną Facebooka. Białe f na błękitnym tle to przecież logo firmy. W ten sposób założyciel Facebooka starał się być może zakomunikować głęboki związek z portalem i zaakcentować poczucie odpowiedzialności za niego.

Zrozumiały jest również brak poszetki. Zadaniem Zuckerberga było przekonać widzów, że jest człowiekiem przejętym uchybieniami Facebooka, a nie wyluzowanym facetem, który chętnie bawi się akcesoriami. W moim przekonaniu są sytuacje, gdy nawet mężczyźni noszący poszetkę na co dzień, powinni z niej zrezygnować.

Granatowy garnitur

 

Rezultat

Zuckerberg w Senacie wyglądał hiperpoprawnie. Ubiór korespondował z przećwiczonymi odpowiedziami na niewygodne pytania. Ale czy na pewno można tu mówić o sukcesie? Czy cały zestaw nie wydaje się podejrzany – właśnie ze względu na rzucającą się w oczy bezbłędność?

Osoby, które próbują mnie do czegoś przekonać przy użyciu dogłębnie przemyślanych chwytów, wzbudzają mój niepokój. Kiedy przedstawiciel sieci komórkowej albo doradca w banku wydaje się realizować ze mną zaplanowany w najmniejszych szczegółach scenariusz sprzedażowy, często przerywam rozmowę, obawiając się manipulacji. Miałem podobne wrażenie, patrząc na Zuckerberga. Nazbyt ewidentne dostosowanie się do obiegowych prawd (niebieski wzbudza zaufanie, a biel to niewinność) może wywołać efekt przeciwny do zamierzonego.

W 2015 roku podczas kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych można było obejrzeć szereg debat, w których uczestniczyło po kilku mężczyzn w ciemnych garniturach, białych koszulach i czerwonych krawatach. Czyli podręcznikowo, bo przecież stale powtarza się, że ubiór oparty na mocnym kontraście i uzupełniony przez power tie jest idealny dla politycznego lidera. Mimo to prasa pisała o atakach klonów i ja też postrzegałem sprawę podobnie. Skoro wszyscy wyglądają identycznie, to czy są to rzeczywiście polityczni liderzy, czy tylko produkty agencji PR?

Brązowy sweter

W przypadku Zuckerberga kłopotem była nie tylko schematyczność ubioru, ale też chłód wybranych kolorów. To właśnie, w połączeniu z bladą cerą i pozbawionym oznak emocji zachowaniem, stało się przyczyną żartów. Internauci wyśmiewają robotyczny sposób bycia właściciela Facebooka i szukają podobieństw między nim a androidem ze Star Treka. Komuś, kto ma problem z tego rodzaju dowcipami, bladobłękitny krawat się nie przysłuży.

Być może lepszym uzupełnieniem zestawu byłby krawat szary? Nie jest to kolor ciepły, ale odpowiednio dobrany odcień nie tworzyłby wrażenia nadmiaru chłodu. A może szary garnitur – tak korzystny dla osób z rudymi włosami i jasną cerą – byłby odpowiedniejszym wyborem?

Garnitur dzienny
Michael Fassbender w świetnym garniturze dziennym

Myślę, że najwłaściwszy dla urody Zuckerberga byłby garnitur średnioszary. Na sali amerykańskiego Senatu taki odcień mógłby się jednak wydać zbyt mało formalny, przynajmniej w przypadku przesłuchiwanego. O ile senatorowie mogli sobie pozwolić na więcej swobody, o tyle Zuckerbergowi nie uszłoby to na sucho.

Czerwono żółty krawat
Senator Kennedy zdobywa 10 punktów dla Gryffindoru

A może jednak? Może szef Facebooka osiągnąłby lepszy efekt, dokonując nieco bardziej ryzykownego wyboru? Może gdyby wybrał krawat w pasy (niekoniecznie w pasy Gryffindoru) albo garnitur w skórę rekina, zrobiłby wrażenie kogoś bardziej naturalnego? Nawet człowiek krystalicznej uczciwości wydaje się winny, gdy, napięty jak cięciwa, realizuje zaplanowany w szczegółach scenariusz.

 

 

Uniwersalny garnitur
Uniwersalny garnitur biznesowy ZACK ROMAN

 

 

Warto przeczytać także analizę zachowania Zuckerberga na przesłuchaniach opublikowaną przez polskie wydanie „Business Insider”

Zdjęcia z wysłuchania Zuckerberga w Senacie pochodzą z nagrania opublikowanego przez czasopismo „The Guardian”

Jeśli czytasz mojego bloga, odwiedź także mój sklep

Przejdź na zackroman.com
Zamknij

Zapisz się do mojego newslettera

Zamknij