6 października 2012
Rozwijam się i staram się przekraczać swoje dotychczasowe granice. Myślę, że rok temu miałbym kłopot z niebieskimi spodniami i różową koszulą. Dziś już tak nie jest. Prowadzenie bloga bardzo pomaga w poszukiwaniach własnego stylu i zmusza do głębszego zastanowienia, za co jestem bardzo wdzięczny czytelnikom
17 sierpnia 2012
Latem flanelowe spodnie zastępujemy jaśniejszym tropikiem o niskiej gramaturze i dużej oddychalności, a zamiast grubej, ciemnogranatowej marynarki zakładamy niebieską z cieńszej wełny. Jest to wakacyjny zestaw klubowy
9 lipca 2012
Relacja z odbioru garnituru uszytego przez Sebastiana Żukowskiego z materiału tropik firmy Harrisons of Edinburgh. Jest to model padok, zapinany na dwa guziki
25 czerwca 2012
Relacja z drugiej i trzeciej miary u Sebastiana Żukowskiego. W roli głównej garnitur na lato i igła Sebastiana!
12 czerwca 2012
Dziś rano wstałem i ubierając się do pracy, pomyślałem: może warto ubrać się niestandardowo na okazję meczu Polska-Rosja?
30 maja 2012
„Jeśli chodzi o samą przymiarkę, byłem zaskoczony, jak marynarka dobrze leży. Widać tu wpływ nieznanej w Polsce (poza Gdynią) szkoły krawiectwa z Odessy.” Relacja z pierwszej miary garnituru na lato u Sebastiana Żukowskiego
17 maja 2012
Szyjąc spodnie u Janusza Kruszewskiego, planowo odwróciłem dominującą zasadę w zestawach skoordynowanych: ciężka góra w wzór, lekki i gładki dół. Tutaj mamy optycznie lekką marynarkę i ciężkie spodnie
1 maja 2012
Marynarka z Donegal tweed po metamorfozie. Została poddana drastycznym przeróbkom przez Piotra Kamińskiego
17 października 2011
Wczoraj podczas Wielkiej Warszawskiej na Wyścigach Konnych na Służewcu odbył się konkurs na najlepszy ubiór z lat 40. ubiegłego wieku. Dominowały przedstawicielki płci pięknej, ale znalazło się także kilku mężczyzn. Panie oszałamiały swoimi kreacjami, a przede wszystkim kapeluszami. W konkursie wzięło udział kilkanaście osób. Jurorkami były dziewczyny z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Bluszcz.
30 lipca 2011
Garnitur sportowy w kratkę, kontrastująca kamizelka, spodnie z mankietami i kieszeń biletówka Walter Szarmant wybierał się na niewielkie, nieformalne spotkanie. Nawet nie pytał o dress code, bo jasnym było, że strój powinien być casualowy. Prawdopodobnie ubrałby się w zwykły zestaw koordynowany, bez krawata, być może z fularem czy innym nieformalnym akcesorium. Walterowi miał jednak towarzyszyć […]